Róża Różańcowa męska św. Ekspedyta

AKTUALNA INTENCJA MODLITWY

  1. Adrian S.
  2. Bartosz B.
  3. Daniel J.
  4. Tomasz K.
  5. Jerzy H.
  6. Maciej E.
  7. Konrad K.
  8. Jan R.
  9. Maciej N.
  10. Maciej S. – ZELATOR RÓŻY
  11. Paweł Z.
  12. Robert O.
  13. Robert R.
  14. Adam R.
  15. Damian S.


PRZYDZIAŁ TAJEMNIC

 

Modlitwy za wstawiennictwem św. Ekspedyta

 

Św. Ekspedyt (męczennik, wspomnienie 19 kwietnia) był legionistą, dowódcą wojska i chrześcijaninem. Jego chrześcijański Legion XIII w 274 r. swoimi modłami dokonał cudu. Gdy cesarz Marek Aureliusz prowadził wojnę z Markomanami (dzisiejsze Czechy), wśród najstraszliwszej posuchy utrudniającej walkę Ekspedyt wyprosił u Boga obfity deszcz i grad, a błyskawice tak oślepiły nieprzyjaciela, że poniósł klęskę. Cud ten uwidoczniono na kolumnie Antoryńskiej w Rzymie. Żołnierze Ekspedyta nie złożyli wraz z cesarzem i resztą wojska ofiary bogom pogańskim. Marek Aureliusz wydał wtedy edykt na pochwałę chrześcijan, a bohaterski legion obdarzył tytułem „Legii Piorunującej”. Ekspedyt stał się symbolem zwycięstwa i moralności żołnierskiej, a przykładem swojego życia pociągał innych do Boga. Religia chrześcijańska niedługo cieszyła się pozorną wolnością, gdyż w 285 r. na rzymskim tronie zasiadł cesarz Dioklecjan. Zaczęły się nowe prześladowania; cesarz za namową swego zięcia Galeriusza rozkazał, by wszyscy żołnierze składali ofiary pogańskim bogom. Wydał też edykt nakazujący zniszczenie wszystkich chrześcijańskich kościołów i spalenie świętych ksiąg. Wydawało się, że nikt nie będzie miał odwagi sprzeciwić się temu, a jednak Ekspedyt – nieustraszony wyznawca Chrystusa – zerwał rozkaz cesarski z muru i publicznie go zniszczył. Został za to umęczony wraz z pięcioma towarzyszami w 303 r. Święci Ekspedyt, Ermogen, Kajus, Aristonikus, Rufus i Galatus jednego dnia otrzymali koronę męczeńską.

Św. Ekspedyt przedstawiany jest jako legionista w zbroi. W lewej ręce trzyma palmę męczeństwa, a w prawej krzyż z łacińskim napisem „hodie” – dziś. Stopą depcze kruka, który w dziobie ma szarfę z napisem: „cras” – jutro. W ten sposób ikonografia przypomina, aby nie odkładać do jutra tego, co może prowadzić do zbawienia. Zgodnie z legendą, w dniu, w którym Ekspedyt postanowił przyjąć chrzest, diabeł przybrawszy postać wrony (lub kruka) namawiał go do wstrzymania się z decyzją do następnego dnia (cras). Ekspedyt zmiażdżył go jednak stopą, mówiąc, że dzisiaj (hodie) chce zostać chrześcijaninem. W Polsce Ekspedyt znany jest także pod imieniem Wierzyna. Nie jest pewne, czy Ekspedyt jest jego prawdziwym imieniem. Mogło ono brzmieć Elpidiusz, a błąd kopisty spowodował, że jest czczony pod imieniem Ekspedyta. Istnieją też przypuszczenia, że może tu chodzić o św. Menasa, którego Ormianie nazwali arakahas, co odpowiadałoby właśnie łacińskiemu expeditus. Jego kult rozwinął się w średniowiecznym Turynie, a później we Francji. Wzmianki o nim można znaleźć w pismach z V w. Potem całkowicie przygasł, aż do ponownego ożywienia w XVII w., głównie w Niemczech i na Sycylii. Obecnie jego kult jest bardzo żywy szczególnie w Rzymie, ale także w Brazylii, Argentynie, Chile, na Filipinach, w Reunion i w Polsce. Jest patronem żeglarzy, handlowców, studentów i egzaminatorów. Wzywany jest też w ciężkich i trudnych sprawach, np. w procesach, przy poszukiwaniu zgub, w rozlicznych cierpieniach, burzach, zarazach, pożarach, powodziach itp. Znana też jest jego pomoc w nawracaniu grzeszników, jednaniu zwaśnionych i łagodzeniu sporów. Jego wstawiennictwo jest bardzo skuteczne w wypadkach beznadziejnych, tak, że nazwano go „Świętym XI godziny”, tj. w sensie biblijnym – ostatniej godziny, bo wysłuchuje także i tych, którzy w ostatniej chwili do niego w potrzebie się uciekają.

ZA: http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/04-19b.php3